życie okiem nastolatki
Hej!
Może zaczne od kilku słów o sobie ,a wiec tak jatem Karolina zwyzajna nastolatka z niezwykłymi marzeniemi może starsze pokolenie któte bedzie to czytsać pomyśli że jestem głupia i podejmuje nie dobre decyzje i że będę tego żałwać a czy jest człowiek który nigdy nie podiął złej decyzji? Więc tam mam 17 lat i kończe pierwszą klase zawodówki na profilu kucharz jednak moje plany o zostaniu szefem kuchni zmieniły sie około 2 lat temu kiedy poznałam 3 lata starszego od siebie chłopaka który miał marzenia takie jak ja uciec za granice zarobić na swoje marzenia zwiedzenia świata...i tak jak myslicie zakochałam sie po same uszy a gdy mnie całował nogi same sie uginały :) no i 25 lutego 2019 roku stwierdzilismy że warto spróbować mimo że dużo osób patrzyło na nas bardzo krzywo my sie nie przejmowaliśmy.
W listopadzie 2019 roku mój chłopak dostał prace w Londynie to było jego marzenie więc poleciał, dziś mija 7 misięcy kiedy on jest tam a ja tutaj, przez ten czas dużo sie zmieniło postanowiłam że w styczniu rzuce szkołe ,dlaczego w styczniu? ponieważ w styczniu kończe 18 lat i już nic nie będzie stało mi na przeszkodzie jak teraz wygląda mój związek ? Bywa ciężko zwłaszcza że mieszka z kolegą który mam wrażenie że nie przepada za mną jakoś spejalnie...Mamy kątakt tylko przez telefon a to nie jest takie proste słyszeć głos osoby którą sie kocha a nie móc jej przytulić...A najgorsze jest to że boje sie im bliżej wylotu boje sie że sobie nie poradze inni ludzie inne otoczenie oraz inny język którego za bardzo nie znam ...